W czwartek odwiedziła nas Ania. Wreszcie odebrała różowe arcydzieło, które specjalnie dla Niej stworzył Ares. Przy okazji poprosiliśmy o pomoc w udokumentowaniu poczynań artysty w trakcie tworzenia kolejnego dzieła 🙂.

DSC_0306

 

           Bawiliśmy się naprawdę przednio 😀. Nikt z naszej trójki nie uchronił się przed rozmachem artystycznym Aresa, a sam artysta nawet ucho miał zielone ;P
DSC_0237 DSC_0297
         Śmiesznych sytuacji było mnóstwo (początkowo naszej operatorce śmiech przeszkadzał w ustabilizowaniu obrazu :P), ale jak to zwykle bywa tych najciekawszych sytuacji nie udało się zarejestrować.
         Kiedy postanowiłam zrobić Aresowi przerwę (i przy okazji rozrobić trochę farby), on stwierdził, że jeszcze by trochę popracował. Kiedy nie mógł doczekać się na pędzel, wydedukował, że można by spróbować malowania czymś innym (a nóż ktoś jakiegoś smoczka zapoda 😉 ). Załapał więc leżącą w pokoju pałkę i zaczął przykładać ją do kartki :P. Taka to właśnie artystyczna dusza drzemie w moim maleństwie 🙂

DSC_0281

Oto efekt naszej pracy 🙂
DSC_0323 w filmie

 

A jeśli macie ochotę zobaczyć Aresa w akcji zapraszam na FILM 🙂

 

Zapisz

Zapisz

Zapisz